BLOG - ARANŻOWANIE DOMU

URZĄDZANIE I WNĘTRZA.

czwartek, 22 listopada 2012

czwartek, listopada 22, 2012 0
Spore zamieszanie miałam ostatnio, stąd też  te zaniedbanie w pisaniu bloga. Ale poprawię się ;)
Co robiłam jak mnie tutaj nie było?
Byłam w Berlinie. Tak tak, i to nie w celach podróżniczych. Znajomy remontował i wyposażał mieszkanie, potrzebował porady kogoś kto się na tym zna. Dawno się nie widzieliśmy, także wykonywany przez niego remont by dobrym pretekstem, by się wreszcie spotkać i odnowić więzi.
Marek zamieszkuje niewielkie mieszkanko w starej neoklasycystycznej kamienicy. Mieszkanie dwupokojowe z pokojem przechodnim - salonem i sypialnią, kuchnia otwarta na salon. Przedmiotem remontu marka była kuchnia - niegdyś przypominała wąską kiszkę ;) teraz dzięki wyburzeniu ściany przebywanie w niej, gotowanie jest samą przyjemnością.
Także więc, musiałam pomóc Markowi odpowiednio zaaranżować jego mieszkanie, to nie było łatwe, mając na uwadze że jest strasznym chomikiem - nawet stare metalowe pudełeczko, pomimo, iż zakurzone może się przydać... koszmar jednym słowem. Jednakże jak to się potocznie mówi - grunt to porozumienie. Po długiej rozmowie doszliśmy oboje do konkluzji, iż zostawiamy część rzeczy, bez których nie może żyć, wywalamy te zbędne. Sam proces "usuwania zbędnego wyposażenia" z mieszkania odbywał się w bólach. Jednakże odrobina procentów jakby ułatwiła sprawę i Marek mniej zażarcie bronił tego, co już nigdy więcej nie powinno się znaleźć w jego lokum.
Lubi klimat retro, sporo rzeczy ma z tym związanych, dlatego zaproponowałam, mu aby połączyć to z nowoczesnym, chłodnym designem. Przystał na to. Efekt końcowy - połączenie surowej bieli z intensywnymi kolorami retro - genialny. Marek aż oniemiał.
Jednak obawiam się że w jego mieszkanku bardzo szybko może zostać zaburzony ład i harmonia pozostawiony przeze mnie. Dlatego też wstępnie umówiliśmy się, iż co jakiś czas będę przyjeżdżać i pomagać się mi pozbywać zbędnych elementów wyposażenia. ;)

0 komentarze